Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Stolica tonęła nie tylko w błyskawicach

07 sierpnia 2010 | Życie Warszawy | Agnieszka Grotek
W całym mieście woda zalewała podziemne pasaże i przejścia
autor zdjęcia: Michał Wojsz
źródło: Fotorzepa
W całym mieście woda zalewała podziemne pasaże i przejścia
Aleje Jerozolimskie, tak jak wiele innych ulic, utonęły w ciemnościach i wodzie
autor zdjęcia: Michał Wojsz
źródło: Fotorzepa
Aleje Jerozolimskie, tak jak wiele innych ulic, utonęły w ciemnościach i wodzie
Złote Tarasy. Po kopule centrum handlowego spływały kaskady wody
autor zdjęcia: Michał Wojsz
źródło: Fotorzepa
Złote Tarasy. Po kopule centrum handlowego spływały kaskady wody

Brak prądu, połamane drzewa, zamknięte stacje metra, zalane drogi, domy i szpitale. – Mamy setki zgłoszeń – mówią strażacy. To skutki piątkowej wieczornej burzy, która przeszła nad stolicą

O godz. 18.30 nad stolicą rozpętała się gigantyczna burza. Nad miasto nadciągnęły czarne skłębione chmury, niebo rozświetliły błyskawice. Powiał porywisty wiatr i zaczął padać deszcz.

Przed godz. 20 w mieście zapanowała ciemność. Zgasły wszystkie latarnie w Śródmieściu, na Pradze-Północ, na Bemowie i Mokotowie.

– W domu prąd mam, ale na ulicy ciemność – relacjonuje pani Mirosława z Pragi-Północ.

Nie działały też telefony i Internet. – Jak próbuję dzwonić na numery stacjonarne, to już nie ma sygnału – relacjonowała pani Karolina z Mokotowa.

Od piorunów i wiatru łamały się drzewa, m.in. na ul. Letniej, Sytej, Warsztatowej, Łabędziej, Czecha, Foksal i przed mostem Gdańskim. Powalone konary i błyskawice...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8694

Spis treści
Zamów abonament