Ból bez ostrzeżenia
Wimbledon 96: Boris Becker zszedł z kortu
Ból bez ostrzeżenia
W piątek zdarzyła się tylko jedna sensacja, ale z gatunku tych naprawdę nieprzewidywalnych. W meczu trzeciej rundy trzykrotny mistrz Wimbledonu Boris Becker zszedł z kortu z powodu kontuzji ręki. Przeciwnikiem, i w konsekwencji nieszczęścia, zwycięzcą Beckera był Neville Godwin z RPA -- zawodnik, który do turnieju głównego awansował po eliminacjach. Ubiegłoroczna finalistka, Hiszpanka Arantxa Sanchez-Vicario, wygrała z Japonką Naoko Sawamatsu 6:4, 6:1.
W pierwszym secie Becker -- jeszcze zanim odniósł kontuzję -- miał z Godwinem spore kłopoty. Dwukrotnie przegrał swoje gemy serwisowe, ale też dwukrotnie przełamał podanie rywala i w ten sposób doszło do tie- breaku. Gdy przy returnie, po pierwszym serwisie Godwina, Becker wypuścił rakietę z ręki, przerażona twarz jego żony Barbary mówiła wszystko. Jeździ ona po świecie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta