Rosyjska ruletka
Rozmyślania nad przed rozstrzygającymi wyborami
Rosyjska ruletka
Wiktor Jerofiejew
W nocy przyśnił mi się Ziuganow, miał na piersi pięć gwiazd Bohatera Związku Sowieckiego, trzy Ordery Zwycięstwa i nad oczami sympatycznie zmierzwione brwi. Czytał, wodząc językiem po wargach, jako Generalissimus na 50. Zjeździe KPZS w roku 2010 sprawozdanie Komitetu Centralnego. "Mogło być gorzej" zaszeptał ktoś za mną. Zbudził mnie ogłuszający aplauz. "W czasie przeprawy przez bród nie z mienia się koni"-- zaleca rosyjskie przysłowie. Borys Jelcyn zgrzeszył niedawno przeciwko temu przykazaniu, wyprzęgając swoje najbliższe, najbardziej ogniste rumaki. I skazał się w ten sposób na demokratyczne zwycięstwo, albo na nie mniej demokratyczną porażkę w drugiej rundzie wyborów prezydenckich. Jelcyn jest bez wątpienia odważny, ale jak bardzo pcha go do tej odwagi ogólnorysyjska katastrofa?
Król jest nagi. Prezydent stoi sobie na golasa, po tym, jak w obliczu możliwego zwycięstwa komunistów odsunął od siebie wszystkich rycerzy państwowego przełomu. Los Rosji zależy teraz od tego, jak wielu Rosjan opowie się za polityką tłuczenia porcelany i pójdzie do wyborów. Wszystko zależy od pogody, od przypadku, od szczęścia i od magmowatości elektoratu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta