Nasze panie w elicie
Polskie siatkarki grają w chińskim Ningbo w finałowym turnieju World Grand Prix. To coroczny turniej dla najlepszych kobiecych reprezentacji, do którego wcześniej udało się dostać Polkom tylko raz – trzy lata temu.
W tym roku, w rundzie eliminacyjnej składającej się z trzech turniejów, drużyna trenera Jerzego Matlaka wygrała siedem z dziewięciu spotkań i zajęła trzecie miejsce w stawce dwunastu startujących w cyklu GP ekip. W Ningbo oprócz biało-czerwonych wystąpią: Brazylia, Włochy, Japonia, Stany Zjednoczone i Chiny. Polki – brązowe medalistki ubiegłorocznych mistrzostw Europy, nie są faworytkami tej imprezy. Każdy z pięciu zespołów, z którym się zmierzą, jest wyżej od nich notowany w światowym rankingu, każdy lepszy „na papierze”. – Oczekuję przede wszystkim, że dobrze się zaprezentujemy. Liczę, że dziewczyny nie zrejterują – mówił przed pierwszym meczem w Ningbo Jerzy Matlak. Trzeba przyznać, że oczekiwania trenera nie były przesadnie wygórowane.
Polsat, Polsat Sport
13.30 | piątek | 7.00 | sobota | 19.30 | niedziela