Nie można zmarnować kryzysu
Siłą Niemiec jest wielkie zaplecze przemysłowe – mówi Peter Loescher, prezes Siemens AG
Rz: Jest pan zaskoczony, że niemiecka gospodarka tak szybko wyszła z kryzysu?
Peter Loescher: Nigdy nie miałem wątpliwości co do wartości naszych innowacji i potęgi przemysłowej Niemiec. Naszą największą siłą jest struktura gospodarki i wielkie zaplecze przemysłowe. Nie chodzi mi tutaj o giganty takie jak Siemens, ale o niemieckie firmy, które zawsze były ukierunkowane na eksport. To pozwoliło nam powrócić do wzrostu znacznie szybciej, niż odbywa się to w innych krajach.
Ekonomiści są zdania, że jesień i zima nie będą już tak dobre, wzrost PKB spowolni tempo, bo dzisiejsze 2,2 proc. jest nie do utrzymania.
A kto na początku roku wyobrażał sobie, że te 2,2 proc. jest do osiągnięcia? Nie wątpiłem, że to właśnie Niemcy wyjdą z kłopotów jako pierwsze i że kryzys je wzmocni. Teraz przewiduję stabilizację na tym wysokim poziomie. Niemcy miały w ubiegłym roku recesję na poziomie 4,7 proc. PKB. To dlatego także tak silne odbicie było możliwe, a stopa bezrobocia jest niższa niż przed wybuchem kryzysu. Dzisiejszy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta