Gdzie się podziała solidarność
Na wystawę „Solidarny Wrocław” pamiątki przynieśli zwykli ludzie. Jak oceniają ostatnie 30 lat?
Na pl. Społecznym w centrum Wrocławia otwarto jedną z największych w Polsce ekspozycji na 30-lecie „Solidarności”. W scenografii zaaranżowanej w konwencji lat 80. (m.in. mieszkanie opozycjonisty, cela internowanych) Ośrodek Pamięć i Przyszłość przedstawił historię „Solidarności” od narodzin do wyborów w 1989 r. Setki eksponatów dostarczyli wrocławianie.
Cenne pamiątki
Krystyna Mross przekazała kolce do rzucania pod milicyjne radiowozy. Ich wykonanie zlecał jej mąż, potem przekazywał je opozycjonistom. Pani Krystyna ofiarowała też szyte przez siebie opaski strajkowe.
Stanisław Oszczak przekazał na wystawę paczkę, którą przez siedem lat ukrywał nierozpakowaną pod podłogą w kuchni. W 1982 r. nieznana kobieta wręczyła ją jego żonie z prośbą o przechowanie. Przed śmiercią żona prosiła, by znajdujące się w niej bibułę i matryce do drukowania zachować dla potomnych.
Stanisław Cały z piwnicy domu w podwrocławskim Tyńcu wyciągnął zbieraną od sierpnia 1980 do czerwca 1989 r. kolekcję: zarchiwizowane biuletyny informacyjne, ulotki, plakaty. Odkładał po egzemplarzu to, co wpadło mu w ręce, np. podczas demonstracji, w tramwaju, na ulicy.
– A to tylko część ogromnych zbiorów, które latami leżały zamurowane w kilku schowkach – zaznacza. – Tyle zdołałem uporządkować na emeryturze.
Kazimierz Jerie wypożyczył medal z brązu, identyczny jak ten, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta