Halembo, czas się pożegnać
Górnicy mówią o niej „przeklęta”, ale wciąż jej bronią. Teraz wizja likwidacji zakładu jest naprawdę realna
6 września sztab protestacyjny Kompanii Węglowej, największej spółki górniczej w Unii Europejskiej (zatrudnia 61,5 tys. ludzi), do której należy Halemba, ma podjąć decyzję o strajku. W czwartkowym referendum ponad 90 proc. górników poparło ten krok.
Plan likwidacji Halemby, ale też w perspektywie – zdaniem górników – innych śląskich kopalń węgla kamiennego, to jeden z głównych powodów protestu.
Niech ta kopalnia już nie zabija
Halemba, położona w Rudzie Śląskiej, ma najwyższy stopień zagrożenia metanowego, jest narażona na tąpania i pożary.
Do dziś cała Polska pamięta katastrofę z listopada 2006 roku, gdy 1030 m pod ziemią w wyniku wybuchu metanu i pyłu węglowego zginęło 23 górników.
W 1990 r. 19 górników zginęło, a 20 zostało rannych w wybuchu metanu. Rok później w wyniku tąpnięcia zginęło pięciu górników.
W Halembie zdarzył się tylko jeden cud – w lutym 2006 r. po pięciu dniach akcji ratunkowej udało się dotrzeć do zasypanego, ale żywego, górnika Zbigniewa Nowaka.
Pamiątkowa tablica na pobliskim cmentarzu przypomina, że przy wypadkach w tej kopalni na cud trudno liczyć.
Halemba jest dziś na Śląsku symbolem etosu górniczej pracy – niezwykle niebezpiecznej, która w statystykach wypadków zajmuje zawsze czołowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta