Wszyscy chcą widzieć historię
Zostały już tylko supersobota oraz wiara, że w niedzielnym finale zagrają Rafael Nadal i Roger Federer
Wiadomo już niemal wszystko. Po pięciosetowym zwycięstwie Michaiła Jużnego nad Stanislasem Wawrinką i znacznie krótszym Rafaela Nadala nad Fernando Verdasco 7:5, 6:3, 6:3 skład półfinałów był gotowy. W finale kobiecym zmierzą się Wiera Zwonariowa oraz Kim Clijsters.
Ćwierćfinały utrwaliły opinię, że sobotnie spotkania Roger Federer – Novak Djoković oraz Nadal – Jużny to tylko wstęp do atrakcji finału. To niesprawiedliwie dla umiejętności Serba i Rosjanina, ale Nowy Jork już wie, a przynajmniej głęboko wierzy, że zobaczy finał Szwajcara z Hiszpanem, pierwszy w US Open, historyczny w treści i formie.
Konferencja prasowa po meczu Nadala z Verdasco, pytanie do pokonanego: – Kto ma większe szanse w finale, Rafa czy Roger? Fernando długo się nie zastanawia: – Jeśli miałbym postawić własne pieniądze, to Roger. Lubi te korty, wygrał pięć razy, potrafi grać w tych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta