Biznes z Rosją na zasadzie równowagi
Janusz Steinhoff - Polska powinna być zainteresowana współpracą z Rosją, ale na cywilizowanych warunkach
Rz: Czy wyobraża pan sobie gdańską grupę Lotos jako część któregoś z rosyjskich koncernów – Gazprom Nieftiu lub Rosnieftiu?
Janusz Steinhoff: Gdyby spojrzeć na te kwestię czysto biznesowo, to tak. Rosyjskie koncerny stać na zakup Lotosu i mogą mu zagwarantować dostęp do złóż. Ale pozostaje kwestia polityki i wiarygodności rosyjskich firm jako inwestorów. To znacznie bardziej skomplikowane niż realizacja na przykład wspólnej z Rosjanami elektrowni. Mam tylko nadzieję, że wypowiedzi prezydenta i premiera Federacji Rosyjskiej faktycznie doprowadzą do normalizacji sytuacji w szeroko rozumianym sektorze energetycznym w Rosji. Nasza ewentualna decyzja o sprzedaży akcji Lotosu rosyjskiej firmie powinna być równoczesna z decyzją Rosjan o otwarciu swojego sektora.
Czy sądzi pan, że sprzedaż Lotosu mogłaby być elementem szerszej strategii i zyskania przez polskie władze gwarancji w innych kwestiach, na przykład utrzymania tranzytu ropy przez Polskę? Ja spotkałam się z taką opinią, że sprzedamy Lotos Rosji, gdy ta sprzeda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta