Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Za więziennym murem nie ma VIP-ów

10 stycznia 2011 | Prawo | Agata Łukaszewicz
autor zdjęcia: Magda Starowieyska
źródło: Fotorzepa

Mówi płk Jacek Włodarski, dyrektor generalny Służby Więziennej, w rozmowie z Agatą Łukaszewicz o problemach, z jakimi boryka się polskie więziennictwo

Posłowie, lekarze, ministrowie, działacze sportowi, biznesmeni – to nowa grupa skazanych, jakich przychodzi panu pilnować. Czy osoby znane z pierwszych stron gazet mogą liczyć w więzieniu na specjalne, lepsze traktowanie?

Jacek Włodarski: To, że za kraty trafiają ludzie z tzw. świecznika, nie jest domeną ostatnich lat. Ale rzeczywiście ostatnio zdarza się częściej. Status ministra czy posła nie jest powodem do szczególnego traktowania. Mamy swoje procedury i one dotyczą wszystkich. Mamy też jednak świadomość, że jeżeli ktoś jest znany medialnie, uwaga jego współosadzonych może się obrócić przeciwko niemu. A do tego nie możemy dopuścić.

Mogą liczyć na pojedyncze cele?

Nie ma mowy o takim luksusie. Szczególnie teraz, kiedy liczymy każde miejsce. Wystarczy właściwie dobrać współwięźniów. Do tego potrzebna jest dobra kadra, która tuż po przyjęciu więźnia decyduje, w jakim towarzystwie będzie przebywał.

Podobno ci znani więźniowie miewają niekonwencjonalne żądania, np. obiady dowożone do więzienia z najlepszych restauracji.

Kodeks karny wykonawczy dopuszcza taką możliwość. Bywały takie prośby, np. kogoś, kto miał wysoki status finansowy czy też wyznawał inną religię, przez co miał wymagania kulinarne nie zawsze możliwe do zaspokojenia przez więzienną kuchnię. To jednak cały czas tylko wyjątki. Zresztą po jakimś czasie więźniowie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8822

Spis treści
Zamów abonament