Rok kryzysu i reform za nami
Olli Rehn: Państwa członkowskie UE i Parlament Europejski powinny jak najszybciej się zdecydować na gruntowną reformę unijnego systemu zarządzania gospodarką – przekonuje komisarz UE do spraw gospodarczych i walutowych
Właśnie pożegnaliśmy 2010 rok. Biorąc pod uwagę sprawy gospodarcze i finansowe, niektórzy przyjęli to zapewne z ulgą. Jak skomentował jeden z moich kolegów: „To był szalony rok i mam nadzieję, że szybko minie!”. Czy rok 2010 faktycznie zasługuje na złą reputację annus horribilis? I tak, i nie.
Reformy pozwolą nam wcześniej rozpoznawać niepokojące sygnały i wymagać od kraju, w którym wystąpiły, podjęcia działań naprawczych
Z jednej strony Europa pogrążyła się w nowej, dość poważnej fazie kryzysu finansowego związanej z zadłużeniem publicznym, z drugiej jednak pojawiły się wyraźne oznaki ożywienia gospodarczego. Początkowo wzrost eksportu, a następnie popytu wewnętrznego sprawiły, że trend w górę umocnił się i ustabilizował. Ponadto kryzys dał początek gruntownej reformie zarządzania gospodarką UE. Nie zapominajmy też, że 1 stycznia 2011 r. do strefy euro dołączyła Estonia, już wcześnie pokazując, iż podstawy jej stabilności gospodarczej są silne.
Punkt zwrotny
„Kryzys” pochodzi od starogreckiego słowa „krisis” oznaczającego wybór, decyzję i jest pochodną od czasownika...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta