Teksty umieszczene w Internecie również podlegają ochronie
Nikt bez pytania nie powinien wykorzystywać naszej twórczości. Jednak gdy przyjdzie do udowadniania swych racji przed sądem, mogą się pojawić problemy
Na stronie internetowej pewnej spółki pojawiły się teksty zaczerpnięte z mojej witryny. Chodzi o prezentację oferty. Jej układ, treść, slogany reklamowe – wszystko tak samo. Czy mogę temu jakoś przeciwdziałać?– pyta czytelnik.
Najpierw nieco teorii. Kwestia umieszczenia – bez pytania autora o zgodę – cudzych tekstów we własnym serwisie internetowym jest z prawnego punktu widzenia stosunkowo prosta. Takiego wykorzystania prac innej osoby, a zwłaszcza wykorzystania komercyjnego, przepisy zabraniają. Sytuacja kogoś, kto dopuścił się takiego zachowania, staje się mocno niewesoła.
Roszczenia cywilne
Po pierwsze autorowi przysługuje wówczas cała gama roszczeń cywilnych. Zażądać może usunięcia tekstów, odszkodowania, wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści a także...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta