![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zalety powolnego ekspresu
El Expreso de La Robla to hotel na szynach. Zatrzymuje się tam, gdzie warto coś zwiedzić, i nocuje na bocznicach
Po torach kolei wąskotorowej Feve kursuje kilka pociągów turystycznych. Różnią się tym od sypialnych, że zapewniają wycieczki, wizyty w muzeach, rozrywki, posiłki, opiekę przewodników. Pociągi kursują na różnych trasach. Najnowszą z nich, wiodącą z Bilbao do León i z powrotem (ok. 500 km), obsługuje pociąg El Expreso de La Robla. Luksusowy skład lśni czystością, stewardzi pojawiają się na każde zawołanie, a w wazonach stoją świeże kwiaty. Pociąg ma dwa wagony restauracyjne, salon wypoczynkowy z biblioteczką, telewizją satelitarną, komputerem i łączem internetowym. Wagony podzielono na małe, jedno- i dwuosobowe, przedziały sypialne (sprzątane dwa razy dziennie) z wąskimi łóżkami, łazienką, szafą, radiem i klimatyzacją. Pasażerowie jadają śniadania w pociągu, a obiady i kolacje w doskonałych gospodach na trasie przejazdu. Pociąg zatrzymuje się na kolejnych stacjach, a z nich firmowy autokar zabiera podróżnych na wycieczki po okolicy. Późnym wieczorem ów niespieszny ekspres zjeżdża na bocznicę i tam zostaje, by zapewnić pasażerom spokojny sen. Nocne marki przesiadują w pokładowym barze albo ruszają do miasta, by czasem wrócić tuż przed porannym odjazdem.
Jaskiniowe DNA
W czterodniową trasę ruszamy z zabytkowej, ponadstuletniej stacji Santander w Bilbao. Obsługa w szykownych granatowych mundurach już na nas czeka. Stewardzi noszą bagaże i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
