Zemsta Pedra Almodóvara
„Skóra, w której żyję”, najnowszy film hiszpańskiego mistrza, chwilami przekracza granicę kiczu
Korespondencja z Cannes
Jest jedną z największych canneńskich legend. Zbiera nagrody, choć nigdy nie dostał Złotej Palmy. Podobno sądził, że nie skończy nowego obrazu przed majem. Przyspieszył na prośbę dyrektora artystycznego festiwalu Thierry'ego Fremaux.
Przed pokazem dziennikarze niemal szturmowali Grand Theatre Lumiere, jednak po seansie rozległy się tylko pojedyncze brawa. Film początkowo poraża i onieśmiela, balansuje na granicy kiczu. Mam wrażenie, że chwilami ją przekracza.
Pierwsze kadry tej opowieści o zemście pokazują zatopiony w zieleni dom na uboczu. W rzeczywistości to więzienie pięknej dziewczyny Very.
Almodóvar cofa akcję filmu o sześć lat. Chirurg plastyczny traci w wypadku samochodowym żonę. Potem w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta