Młyny wietrzne
Ostatni warszawski wiatrak znajduje się 50 kilometrów od stolicy, za Górą Kalwarią. Przeniesiono go tu przed prawie stu laty i tylko dlatego ocalał. Reszta poszła na opał.
Stołeczne nazwy, jak Młynarska, osiedle Młynów, rondo Wiatraczna, mówią same za siebie. Jednakże informacji, kiedy i gdzie były młyny oraz wiatraki, w zasadzie nie ma, nie licząc nader ogólnikowych wzmianek. Ale znalazłem na to sposób...
Mapy
Wiatraki pojawiły się na Mazowszu w XIV wieku i pracowały nawet jeszcze po II wojnie światowej. W Warszawie apogeum swej świetności zanotowały w pierwszej połowie XIX wieku. Niestety, nie wiadomo, ile ich wtedy było, choć reporter „Kuriera Warszawskiego" wspominał w 1904 r., iż kilkadziesiąt lat wcześniej – aż 160. Moim zdaniem, jest to zbyt optymistyczny szacunek, bowiem na planie miasta z 1856 r., opartym na rosyjskiej mapie wojskowej, doliczyłem się 116 wiatraków w lewobrzeżnej części grodu i czterech w prawobrzeżnej. Najwięcej tych urządzeń było na Woli oraz Kole, w miejscach położonych wysoko i nieosłoniętych od zachodu drzewami. Dlatego też nie znajdziemy tych budowli w rejonie skarpy wiślanej.
Jak układała się geografia stołecznych „młynów wietrznych" (tak je drzewiej zwano)? Otóż dwa znajdowały się w Folwarku Świętokrzyskim, czyli mniej więcej na terenie dzisiejszego Pałacu Kultury. A teraz patrząc na zachód od ulicy Okopowej. Po obu stronach Wolskiej (do tzw. reduty Sowińskiego) było ich w sumie 21. Na terenie Koła i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta