Plusy i minusy tygodnia
Wiem, wiem – należy się cieszyć z wizyty Baracka Obamy nad Wisłą. Bo właśnie do Warszawy zwołano liderów regionu. Tak to Polska obok Wielkiej Brytanii i Francji stanowi jeden z trzech etapów jego europejskiej podróży.
Niemcy na przykład tym razem musieli obejść się smakiem. Może wreszcie doczekamy się jakiejś bazy amerykańskiej, może czegoś się dowiemy o perspektywach wydobycia gazu łupkowego. Tyle rozum.
A co mówi serce? Przy okazji wizyt prezydentów USA w Polsce mogę wyobrazić sobie, jak czuli się ateiści w dniach papieskich wizyt. Tak, macie rację: gdy wizyta drażni, dziesięciokroć bardziej irytuje drogowy paraliż miasta. A polską specjalnością jest medialna psychoza, jaka ogarnia wszystkie stacje telewizyjne. Zaczyna się od napuszonych komunikatów, że agenci Secret Service myszkują już w każdym zakątku Marriotta. Albo że na Okęcie przyleciały transportowce. „Globemaster" z limuzynami Baracka Obamy. Wszystko takim tonem, jakby zaczęła się jakaś świecka wielka nowenna. Kiedyś najbardziej wyrazistym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta