Termos z człowiekiem w środku
W 1997 r. na cmentarzu w hiszpańskiej Huelvie, niedaleko miejsca, gdzie rzeka Tinto wpada do Atlantyku, na marmurowej płycie stojącego tam od ponad pół wieku nagrobka Williama Martina wyryto dopisek: „Glyndwr Michael służył jako major William Martin, RM".
W ten sposób ujawnione zostało światu prawdziwe nazwisko spoczywającego tam człowieka, nieszczęśnika, który w styczniu 1943 r. popełnił w Londynie samobójstwo, by zaraz po śmierci w cudowny sposób przemienić się w nigdy nieistniejącego majora Królewskiej Piechoty Morskiej, który miał zginąć w katastrofie lotniczej u wybrzeży Hiszpanii w trakcie wypełniania misji niezwykle ważnej, poufnej i mającej kapitalne znaczenie dla losów II wojny światowej.
Chodziło o otwarcie drugiego frontu przez aliantów. Trup Williama Martina, a ściśle mówiąc to, co denat miał w teczce przytwierdzonej łańcuszkiem do spodni, miało przekonać Niemców, że uderzenie nastąpi nie na Sycylię, lecz na Grecję, być może z wykorzystaniem Sardynii. Ta wielka mistyfikacja, nazwana operacją „Mincemeat", była dziełem oficerów brytyjskiego wywiadu, przede wszystkim Ewena Montagu i Charlesa Cholmondeleya. Szczegółowo opowiada o niej w wydanej niedawno książce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta