Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rewolucja zaczyna się od list

28 maja 2011 | Kraj | Piotr Gursztyn
Gdy Wojciech Olejniczak w 2007 r. odmówił wpisania na listę Leszka Millera, ten nazwał to ojcobójstwem
autor zdjęcia: Marian Zubrzycki
źródło: Fotorzepa
Gdy Wojciech Olejniczak w 2007 r. odmówił wpisania na listę Leszka Millera, ten nazwał to ojcobójstwem
Po odejściu Jana Rokity na listach partii Donalda Tuska zabrakło miejsca dla ludzi z nim związanych
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Po odejściu Jana Rokity na listach partii Donalda Tuska zabrakło miejsca dla ludzi z nim związanych

O wyniku wyborów rozstrzygają obywatele. Ale o tym, kogo będą mogli wybierać, decydują szefowie partii

Szefowie ugrupowań mają wielki wpływ na układanie list wyborczych. To ich sympatie, antypatie i długopis do skreślania lub dopisywania określają grono kandydatów. Dzięki ich decyzjom wyborcy mogą dostać ofertę zupełnie inną od przedwyborczego wizerunku danego ugrupowania.

– Ale to nie są arbitralne decyzje liderów. Układanie list to wypadkowa wielu okoliczności – zapewnia rzecznik PiS Adam Hofman, który w 2005 r. pomagał przy układaniu list wyborczych swej partii.

– Osoba lidera gwarantuje ciągłość linii, mimo że listy mogą wyglądać inaczej – uspokaja szef Klubu PO Tomasz Tomczykiewicz.

Czas „jedynek" i skreślonych

Jednak w każdej partii czas układania list to okres ekscytacji nie tylko z powodu tego, że któryś kandydat zostanie skreślony, a inny dostanie „jedynkę" na liście. Członkowie partii ekscytują się też wizją, że po wyborach ich ugrupowanie zmieni radykalnie swój charakter.

W PiS zawsze krążyły pogłoski, że Jarosław Kaczyński wycina i marginalizuje tych, którzy są spoza tzw. zakonu PC (choć to środowisko zbyt małe i skłócone,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8939

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament