Ucieczka przed Obamą
Prezydenta USA Baracka Obamy nie witały wiwatujące tłumy. Nie przyszedł prawie nikt, bo warszawiacy woleli wyjechać. Teraz organizatorzy zastanawiają się, czy nie za bardzo nastraszyli mieszkańców wizją korków
W związku z wizytą prezydenta USA warszawiacy wystraszyli się spodziewanych korków. W czasie porannego szczytu w autobusach można było zobaczyć ludzi w garniturach i garsonkach – z laptopami pod pachą. Przesiedli się z aut do komunikacji.
– Na ulicach na pewno było mniej samochodów – mówi Igor Krajnow z Zarządu Transportu Miejskiego. – W komunikacji przybyło pasażerów, ale bez przesady. Część mieszkańców chyba jednak wyjechała.
Obama jedzie, ulice puste
W czwartek prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zaapelowała w telewizji do warszawiaków, żeby w miarę możliwości... wyjechali z miasta. Ostrzeżenia o korkach (także po angielsku) od rana były emitowane w metrze.
Efekt? Już w piątek w południe na Dworcu Centralnym przed kasami kłębiły się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta