Lwów bliski i daleki
Turniej mógłby być okazją do zbliżenia Lwowa z Polską, ale nie będzie
UEFA powierzała w przeszłości prawo organizacji mistrzostw dwóm krajom. Jednak stosunki między Belgią a Holandią (Euro 2000) czy między Austrią a Szwajcarią (Euro 2008) nie były obarczone historycznymi konfliktami.
Gdy o organizację mundialu w roku 2002 starały się, niezależnie od siebie, Japonia i Korea Południowa, FIFA, kierując się zasadą, że futbol łączy narody, wybrała na gospodarzy obydwa kraje. Nie uszczęśliwiła żadnego, ponieważ w Seulu i Tokio żyła jeszcze pamięć o wojnie, w której Japończycy mordowali Koreańczyków. Ale mundial oba kraje zorganizowały, licytując się, kto zrobi to lepiej. Nikt nie wygrał.
Kłopoty z historią
Komitet Wykonawczy UEFA podjął w sprawie Polski i Ukrainy decyzję z naszego punktu widzenia szczęśliwą, ale dość karkołomną. To będą w praktyce mistrzostwa trzech krajów. Ze Lwowa jest bliżej do Gdańska niż do Doniecka. Wschodniej Ukrainie bliżej do Rosji niż do Lwowa.
Jeszcze przed ogłoszeniem wyboru...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta