Złoty tracił do franka
Nowy tydzień na rynku walutowym rozpoczął się dość spokojnie. Złoty zyskał symbolicznie do euro i dolara oraz stracił na wartości wobec szwajcarskiego franka. Helwecka waluta cieszy się niesłabnącą popularnością wśród inwestorów, którzy szukają bezpiecznej przystani, bojąc się bankructwa Grecji i innych państw ościennych Unii Europejskiej. W poniedziałek za euro płacono już niespełna 1,2 franka, co było najniższym poziomem w historii. Po południu w Warszawie frank kosztował ponad 3,27 zł. Cena dolara spadła do 2,73 zł, a euro do 3,93 zł (była to trzecia spadkowa sesja z rzędu).
Na rynku długu polskie obligacje, podobnie jak w poprzednim tygodniu, wciąż cieszyły się dużym wzięciem. Oprocentowanie dziesięciolatek spadło szósty dzień z rzędu i wynosiło już tylko 5,85 proc. Rentowność papierów pięcioletnich zniżkowała po raz czwarty, tym razem do 5,36 proc., a dwulatek, po 11 spadkowych dniach, lekko wzrosła i wynosiła po południu 4,84 proc.