Dwa filary są nam potrzebne
Szef doradców premiera przekonuje w rozmowie z Katarzyną Ostrowską, że nie można demontować dwufilarowego systemu emerytalnego
Rz: Co dla systemu emerytalnego oznacza zmniejszenie składek do OFE? Jakie powinny być następne kroki?
Michał Boni: Powinniśmy zadać sobie pytania o charakterze systemowym. Pierwsze, bardzo istotne, dotyczy tego, jak wysokie będą emerytury w obecnym modelu.
Niskie?
Oczywiście można zareagować histerycznie dlatego, że relatywnie stopa zastąpienia będzie niższa niż obecnie, i zastanawiać się, czy ten system będzie wydolny. Ale można spojrzeć z drugiej strony – od czego będzie zależała wysokość przyszłych emerytur.
Od tego, ile odłożę składek, czyli ile zaoszczędzę.
Będzie zależeć od długości aktywności zawodowej oraz indywidualnej zapobiegliwości w postaci dodatkowego oszczędzania. Trzeba przekonać do tego Polaków. Pojawia się postulat wydłużania aktywności zawodowej – co jest ważne szczególnie dla Polek, by miały wyższą emeryturę – bo dzięki temu odłoży się więcej i jest to odpowiedź na zmiany demograficzne. Dziś zwraca się na to szczególną uwagę na świecie. Także w Polsce – gdy rozmawiamy o zmianach w systemie emerytur dla mundurowych – rząd proponuje wydłużenie aktywności zawodowej osób, które dopiero zaczną pracę.
Filar zerowy – państwo wypłaca każdemu minimalną emeryturę, a resztą niech martwią się inni – to radosna twórczość intelektualna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta