Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dziś zadłużyłbym się we frankach

11 lipca 2011 | Nieruchomości, budownictwo | gb
Marek Nienałtowski, główny analityk w Domu Kredytowym Notus
źródło: Archiwum
Marek Nienałtowski, główny analityk w Domu Kredytowym Notus

Jeśli masz kredyt hipoteczny w euro lub franku szwajcarskim, sprawdź, czy w umowie kredytowej masz zapis, który pozwoli ci na spłatę raty nie tylko w określonym dniu każdego miesiąca i po obowiązującym wtedy kursie spłaty

Marek Nienałtowski, główny analityk w Domu Kredytowym Notus

Rz: Którym kredytobiorcom wzrost notowań franka szwajcarskiego zaszkodził najbardziej?

Marek Nienałtowski: Wzrost notowań franka szwajcarskiego (CHF) względem złotego do najwyższego poziomu w historii to bardzo bolesny cios dla tych wszystkich Polaków, którzy spłacają kredyty hipoteczne w tej walucie.

Najbardziej wzrost ceny franka odczuwają ci, którzy swoje zobowiązania zaciągnęli w połowie 2008 r., kiedy to kurs CHF/PLN był rekordowo niski – wynosił bowiem minimalnie 1,9574 zł za 1 CHF.

Na przestrzeni ostatnich trzech lat, czyli pomiędzy lipcem 2008 r. a czerwcem bieżącego roku, cena franka względem złotego wzrosła aż o 73 proc., sięgając poziomu 3,39 zł.

Można coś doradzić pechowcom zadłużonym w szwajcarskiej walucie?

Kredytobiorcy zadłużeni we frankach są obecnie w kropce. Ucieczka od takiego kredytu, np. poprzez jego refinansowanie, przy tak wysokim kursie szwajcarskiej waluty względem naszej, jest pozbawiona sensu.

Za dalszym utrzymywaniem tego typu zobowiązania przemawia też to, że w długim terminie ta niezwykle wysoka cena franka, tak do złotego, jak i do innych walut, jest nie do utrzymania.

Niestety, pomimo bardzo trudnych dziś warunków panujących na rynku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8975

Spis treści
Zamów abonament