Kotliński się tłumaczy
Poseł Ruchu Palikota zaprzeczył, jakoby miał współpracować z SB. Zapowiedział, że na „żywym przykładzie wykaże, jak patologiczną instytucją jest IPN”
W sobotę napisaliśmy, że jako kleryk Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku miał zostać zarejestrowany jako TW „Janusz" i w 1989 r. podpisać zobowiązanie dla SB. Nie ujawnił tego w swoim oświadczeniu lustracyjnym.
Po publikacji „Rz" Kotliński tłumaczył, że w 1987 lub 1988 r. jak każdy kleryk odbył trwającą kwadrans „standardową rozmowę z funkcjonariuszem SB, który wtedy przedstawił się jako milicjant". – Miałem wtedy 19 lat i wcześniej chyba w ogóle z milicjantem nie rozmawiałem. On poprosił mnie na rozmowę na spacer. W trakcie tej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta