Jak zginął mężczyzna?
17 października 2011 | Życie Warszawy | nat
Na ulicy Wroniej, między Ogrodową a al. Solidarności, w niedzielę znaleziono zwłoki mężczyzny. Miał pękniętą czaszkę. Na ciało natknęli się przechodnie. Ustalaniem okoliczności śmierci człowieka zajęła się stołeczna policja. – Przyczyną zgonu mężczyzny jest najprawdopodobniej nieszczęśliwy wypadek. Wygląda na to, że przewrócił się i uderzył głową w chodnik – mówi Anna Kędzierzawska z biura prasowego KSP.