Sprostowanie
24 października 2011 | Życie Warszawy
Nieprawdą jest, że Artur P. (obnażał się przed uczniami, notka 1-2 bm.) usłyszał zarzut dokonywania innych czynności seksualnych i przyznał się do przestępstwa. W rzeczywistości został on jedynie przesłuchany w charakterze świadka, a potem zwolniony. —Monika
Lewandowska, Prokuratura Okręgowa