Więcej pracowników z zagranicy
Przybywa cudzoziemców pracujących w polskich firmach. Fachowców i specjalistów rekrutują firmy budowlane, fabryki, centra usług, a na taniej sile roboczej ze Wschodu bazują rolnicy. W tym roku liczba wniosków o zatrudnienie pracowników zza Buga może wzrosnąć o 50 proc., do 270 tys.
– Nie widzimy tu spowolnienia. Popyt na pracowników z zagranicy stale rośnie, zwłaszcza na fachowców z technicznymi kwalifikacjami. Szukają ich zarówno małe, jak i duże firmy, zwłaszcza produkcyjne – mówi Andrzej Korkus, prezes firmy EastWestLink specjalizującej się w rekrutacji za wschodnią granicą. Ostatnio dla jednej z firm produkcyjnych ściągał stamtąd grupę projektantów ze znajomością programu AutoCAD, ale najwięcej ofert ma dla wykwalifikowanych robotników – spawaczy, zbrojarzy, monterów.
Jego opinię potwierdza Katarzyna Pawełek z rzeszowskiej firmy K&K Selekt, która specjalizuje się w rekrutacji wieloosobowych ekip zagranicznych fachowców i specjalistów. – Już teraz mamy zapytania o pracowników do przyszłorocznych zbiorów. Firmy zgłaszają też dużo więcej ofert dla spawaczy, tokarzy czy szwaczek – dodaje.
Praca bez zezwolenia
Według prognoz EastWestLink w tym roku liczba wniosków polskich firm o krótkoterminowe zatrudnienie pracowników zza wschodniej granicy (tzw. oświadczeń o zamiarze powierzania pracy cudzoziemcom, które zwalniają z obowiązku starań o zezwolenia na pracę) wzrośnie do ponad 270 tys., czyli o 50 proc....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta