Unia pomaga tym „strasznym” bankom
Unia Europejska chce, aby banki zwiększyły swoje kapitały – 100 miliardów euro ma je uchronić przed konsekwencjami kryzysu w Grecji oraz ewentualnego krachu Włoch czy Hiszpanii.
Pieniądze będą pochodzić od prywatnych inwestorów, w ostateczności od rządów, a w ostatecznej ostateczności – z unijnego funduszu ratunkowego.
Z jednej strony przywódcy UE chętnie obwiniają sektor finansowy za obecne kłopoty strefy euro, z drugiej zaś wyciągają doń pomocną dłoń i zamierzają go wspierać pieniędzmi podatnika. Nie mają innego wyjścia – upadek Deutsche Banku czy BNP Paribas byłby dla Starego Kontynentu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta