Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jaka brzydka katastrofa!

14 listopada 2011 | Publicystyka, Opinie | Rafał A. Ziemkiewicz
Niemieccy lewacy, wypadając z lokalu „Krytyki Politycznej”, zaczęli atakować członków grup rekonstrukcyjnych w historycznych mundurach oraz przechodniów z polskimi flagami (Warszawa,  11 listopada 2011 r.)
autor zdjęcia: Szymon Łaszewski
źródło: Rzeczpospolita
Niemieccy lewacy, wypadając z lokalu „Krytyki Politycznej”, zaczęli atakować członków grup rekonstrukcyjnych w historycznych mundurach oraz przechodniów z polskimi flagami (Warszawa, 11 listopada 2011 r.)
autor zdjęcia: Ryszard Waniek
źródło: Rzeczpospolita

Środowisko „Krytyki Politycznej”, które miało być intelektualną kuźnią lewicowej myśli, zapraszając na 11 listopada niemieckich chuliganów, zniweczyło część swego dorobku – uważa publicysta

W jednym miejscu Warszawy odbył się Marsz Niepodległości. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi, w tym działacze ONR i Młodzieży Wszechpolskiej, mniej lub bardziej zorganizowane grupy kibiców, rozmaite środowiska patriotyczne i katolickie, takie jak Solidarni 2010 i aktywni czytelnicy „Gazety Polskiej", kombatanci AK i NSZ, piłsudczycy, sympatycy Nowej Prawicy i młodzieżowych organizacji konserwatywno-liberalnych oraz rzesza zwykłych warszawiaków, pragnących w tradycyjny sposób zamanifestować swą dumę z niepodległości, przeszło po nabożeństwie w kościele Świętej Barbary od placu Konstytucji poprzez Waryńskiego, Spacerową i Belwederską, pod gmachami rządowymi, aż do placu Na Rozdrożu.

Dwugodzinny przemarsz, na całej trasie praktycznie niezabezpieczany przez policję, odbył się we wzorowym porządku i spokoju, w godnym święta nastroju. Śpiewano, skandowano hasła, niesiono transparenty.

W innym miejscu Warszawy kilka tysięcy sympatyków lewicy zebrało się, aby zaproponować swój alternatywny sposób obchodzenia Dnia Niepodległości – oderwany od historii i symboli patriotyczno-narodowych, w formie beztroskiego festynu, akcentującego „kolorowość" i wielokulturowość postulowaną dla Polski przez lewicowe autorytety jako „europejską normalność". Swój wiec, reklamowany przez życzliwych lewicy intelektualistów i celebrytów, nazwali oni „Kolorowa Niepodległa"....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9080

Wydanie: 9080

Spis treści
Zamów abonament