Kto zapłaci za zamieszki?
Czarne chmury zbierają się nad kawiarnią Nowy Wspaniały Świat, w której podczas zamieszek 11 listopada chowali się lewicowi bojówkarze. Czy miasto odbierze najemcom lokal? Ratusz tego nie wyklucza. I liczy straty.
Na 72 tys. zł wycenił ratusz zniszczenia po piątkowych demonstracjach. Na pl. Konstytucji i Na Rozdrożu drogowcy musieli naprawić zdemolowaną sygnalizację świetlną, wymienić rozbite żarówki, uzupełnić wyrwaną z ziemi kostkę i cegły oraz odtworzyć zniszczone przystanki. Samo sprzątanie, w którym wzięło udział ok. 90 osób, kosztowało ponad 17 tys. zł.
– Tymi kosztami chcemy obciążyć organizatorów manifestacji – mówi rzeczniczka urzędu miasta Agnieszka Kłąb.
– Wspólnie z policją sprawdzimy, z jakich demonstracji wyszły osoby, które niszczyły miasto, i wystawimy im odpowiednie rachunki. Ostrzegaliśmy, że tak zrobimy.
Jeśli organizatorzy wieców nie zapłacą faktur, to miasto poda ich do sądu. Niewykluczone, że sprawa trafi do komornika. Swoich strat nie wyceniły jeszcze policja ani telewizja TVN24 czy Polskie Radio,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta