Daleka krewna czapli purpurowej
Miasto trzech „t”, mówią o Cremonie Włosi. Pierwsze „t” to wieża Torrazzo. Drugie to torrone, cremoński nugat. W kwestii trzeciego „t” zdania są podzielone
Cremona jest miastem dyskretnym. Nie lubi chwalić się zanadto, mimo że ma czym. Efektem jest jej stosunkowo mała popularność wśród turystów. Nie widać tu tłumów oblegających wspaniałe budowle z okresów największej świetności miasta: średniowiecza, gdy Cremona była niezależną komuną miejską i jednym z najpotężniejszych miast północnej Italii, i renesansu, gdy rozkwitała pod panowaniem rodu Viscontich, a następnie Sforzów, władców Mediolanu.
Nawet Torrazzo, najpopularniejszej atrakcji turystycznej miasta, nie szturmują falangi zwiedzających. Zbudowana w XIII wieku i licząca 112 m kampanila była najwyższą wieżą w Italii aż do fatalnego dla cremończyków roku 1959, kiedy w Mortegliano w regionie Friuli stanęła dzwonnica o metr wyższa. Ale czy można wieżę ceglaną porównywać z betonową? Mieszkańcy Cremony podkreślają, że ich dzwonnica pozostała najwyższą w całych Włoszech wieżą z cegły.
Do Torrazzo nazwą i kształtem nawiązuje drugie z trzech cremońskich „t": torrone, sławny tutejszy nugat, po raz pierwszy przyrządzony ponoć w 1441 r. z okazji zaślubin przyszłych książąt Mediolanu, Bianki Marii Visconti z kondotierem Franceskiem Sforzą.
Właśnie Cremonę, wniesioną przez Biancę Marię w posagu, a ściślej mały kościół na peryferiach miastach, wybrano na miejsce połączenia dwóch wielkich rodów, które upamiętniono później...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta