Na odsiecz Lechowi
Książka Danuty Wałęsowej nie jest ani odkrywcza, ani przełomowa, ani tym bardziej demaskatorska – ocenia historyk
Pisanie wspomnień i pamiętników nie jest zbyt częstym zajęciem osób publicznych w Polsce. To, co jest normą w świecie zachodnim (pamiętniki publikują tam politycy, wysocy rangą urzędnicy i pierwsze damy), w Polsce należy do rzadkości. Pojawienie się więc na polskim rynku księgarskim wspomnień Danuty Wałęsowej, pierwszej damy Rzeczypospolitej w latach 1990 – 1995, zasługuje na pochwałę.
Niestety, śmiem twierdzić, że odwaga tej decyzji nie poszła w parze z autentycznością refleksji na temat przeszłości, której ważnym świadkiem była przecież pani Danuta. Jej książka „Marzenia i tajemnice" jest nadzwyczaj przewidywalna i w istocie niezaskakująca. Wrogowie Lecha Wałęsy są wrogami Danuty, a jego przyjaciele – jej przyjaciółmi. Wałęsa to heros, który poświęcił wszystkie osobiste sprawy – z rodziną na czele – dla Polski, a w tej walce i służbie pomagali mu jego wierni współpracownicy: Mieczysław Wachowski, Andrzej Drzycimski, ks. Franciszk Cybula, Sławomir Rybicki...
Z góry też wiadomo, kto nieustannie przeszkadzał: Gwiazdowie, Krzysztof Wyszkowski, Janusz Kurtyka i „pisarze z IPN", trochę Jacek Kuroń i Adam Michnik, a najbardziej Anna Walentynowicz, ojciec Tadeusz Rydzyk oraz Jarosław i Lech Kaczyńscy.
Nieciekawi mieszkańcy wsi
Wiele na to wskazuje, że kompetencje dziennikarskie współautora książki Piotra Adamowicza i jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta