Jak przygotować ponaglenie dla niesolidnego klienta i nie naruszyć prawa
WZORCE UMÓW | Chociaż przedsiębiorca może wyznaczyć sposób informowania klienta o zaległościach i obciążać go kosztami, to nie może zredagować takiej klauzuli w dowolny sposób
Najprościej jest sprzedać konsumentowi produkt lub usługę i od razu wziąć za to pieniądze. Wtedy nie powstanie żaden problem z ewentualnymi opóźnieniami i zaległościami. Nie trzeba będzie ubiegać się o zapłatę tego, co przedsiębiorcy po prostu się należy. Jednak realia współczesnej gospodarki są takie, że firmy także klientom będącym konsumentami muszą czasem proponować korzystniejsze warunki zapłaty.
W szczególności chodzi o wydłużanie terminu lub rozkładanie należności na raty. Wszystko po to, aby swoją ofertę uczynić bardziej konkurencyjną i być może właśnie dzięki temu zdobyć klienta. W takim wypadku zawsze pojawia się ryzyko trafienia na nieuczciwą osobę lub taką, która nawet z obiektywnych przyczyn ma problem w spłacie zobowiązań. Dlatego przedsiębiorca, który zawiera z konsumentem umowę, ma prawo w jej treści zawrzeć również elementy odnoszące się do sposobu komunikowania mu zaległości.
Przykładowo mogą to być takie czynności, jak: telefoniczne przypomnienie o braku zapłaty, wysłanie korespondencji, wizyta w miejscu zamieszkania klienta. I chociaż należy podkreślić, że zobowiązań trzeba przestrzegać i w razie braku zapłaty lub opóźnienia konsument narusza warunki umowy, to przedsiębiorca nie ma pełnej dowolności w konstruowaniu stosownych zapisów umowy. Chodzi tu o kwestię prawidłowego zredagowania klauzuli, wyznaczającej uprawnienia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta