Początek końca Jednej Rosji?
Słabsze od spodziewanego zwycięstwo partii Putina może wzmocnić ugrupowania opozycyjne
Piotr Skwieciński z Moskwy
Rządząca Jedna Rosja zapewniła sobie wprawdzie większość mandatów w nowej Dumie (238 na 450 mandatów), jeśli jednak będzie potrzebowała konstytucyjnej większości dwóch trzecich głosów, musi szukać sojuszników wśród partii satelickich. Według rosyjskich komentatorów to bez znaczenia.
– Władysław Surkow (szara eminencja Kremla – red.) po prostu będzie musiał częściej kupować lojalność satelitów, niż wydawać im rozkazy. Ale da sobie radę – uważa Siergiej Aksjonow z pozasystemowej partii Inna Rosja.
Komentator agencji RIA Nowosti Dmitrij Babicz zwraca z kolei uwagę, że konstytucyjna większość bywa potrzebna w Rosji bardzo rzadko: tylko, gdy w grę wchodzą kwestie ustroju politycznego, a przecież...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta