Już wszystko wiadomo
Śląsk Wrocław korespondencyjnie lepszy od AZS Koszalin
To była kolejka dla ludzi o silnych nerwach. Przed niedzielnymi meczami jeszcze wszystko było możliwe, a pewny pierwszego miejsca przed kolejną fazą rozgrywek był tylko Trefl Sopot. Reszta zespołów albo walczyła o miejsce premiowane awansem, albo o jak najlepsze rozstawienie. I nikt niczego nie mógł być pewien.
Największe emocje zapowiadały się w Koszalinie i Wrocławiu. AZS i Śląsk walczyły korespondencyjnie o szóste miejsce w tabeli i nie tylko musiały wygrać swoje mecze, ale też pilnie nasłuchiwać wieści.
Nic dziwnego, że zawodnikom trzęsły się ręce. W Koszalinie rzuty za 3 punkty Igora Milicicia i Kamila...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta