Z kaczym dziobem bezpieczniej
Nie wiadomo, czy samochody przygotowane na ten sezon będą lepsze. Pewne jest tylko, że są brzydsze
Korespondencja z Jerez
Przygotowania do nowego sezonu Formuły 1 ruszyły pełną parą. Porównywanie czasów uzyskiwanych w Hiszpanii nie ma jednak większego sensu, bo nie wszyscy przywieźli na pierwszy test nowe samochody.
Mercedes postanowił dłużej popracować nad tegoroczną konstrukcją i w Jerez Nico Rosberg oraz Michael Schumacher jeździli zeszłorocznym modelem, wyposażonym w zabroniony w sezonie 2012 system nadmuchiwania dyfuzora spalinami z układu wydechowego. Takie rozwiązanie daje lepszą przyczepność tylnej osi.
Zeszłoroczne auto w rękach Rosberga okazało się najszybsze w czasie czterech dni jazd, ale obecne samochody różnią się konstrukcyjnie od zeszłorocznych i Rosberg mógł właściwie tylko zbierać dane na temat nowych, zmodyfikowanych w porównaniu z poprzednim sezonem opon Pirelli. Tegoroczne auto Mercedesa, z „normalnym" układem wydechowym i obniżonym nosem, pojawi się dopiero za 10 dni w Barcelonie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta