Zdecyduje plac Puszkina
Rosyjska opozycja nie uznaje wyniku wyborów.
I niezależnie od tego, jak ocenimy skalę nadużyć (proceder wrzucania głosów za niegłosujących i fałszerstw przy liczeniu), to jasne jest, że wybory, do których władza dopuszcza, kogo sama chce, a potem w trakcie kampanii de facto monopolizuje media, trudno uznać za uczciwe.
Trudno jednak zarazem nie dostrzec, że rosyjska władza ma wciąż wielkie poparcie społeczne. Nawet...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta