Bruksela nie zamierza tolerować węgierskiego deficytu
Unia Europejska nie ma litości dla Węgier i nakłada na ten kraj sankcje. Hiszpanii i wielu krajom podobne przewinienia uchodzą na sucho
Ministrowie finansów UE postanowili zamrozić wczoraj prawie 500 mln euro z funduszu spójności dla Węgier. – Nie jest to kara, lecz środek dyscyplinujący, mający skłonić Węgry do ograniczenia deficytu
budżetowego – zapewniali unijni dyplomaci. Innego zdania jest Budapeszt. Wicepremier Tibor Navracsics nie wykluczył skargi na postanowienie UE w Trybunale Sprawiedliwości. – To ostateczność. Mam nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie – powiedział.
Czasu jest sporo, bo przyjęte wczoraj sankcje nie mają natychmiastowych skutków i dotyczą zamrożenia 495 mln euro przyznanych już funduszy na 2013 rok. W tym samym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta