Bardzo mała stabilizacja
Nauczony doświadczeniem z reformą emerytalną Donald Tusk nie podejmie kolejnych zmian i wróci do polityki małych kroków czy – jak kto woli – do polityki nicnierobienia – przewiduje publicysta „Rzeczpospolitej”
Kiedy jeszcze Polska była skuta styczniowymi mrozami, opozycja i krytycy rządu nabrali nadziei, że Platforma wreszcie przestaje być taka teflonowa. Na jej wizerunku pojawiły się bowiem rysy. Jeśli zaś są rysy, to za chwilę potęga partii zacznie się kruszyć – przepowiadali.
Rzeczywiście, pierwszy raz od pięciu lat partia Donalda Tuska wpadła w poważne tarapaty. Porażka goniła porażkę. Tłumy ludzi w podeszłym wieku biegały bezradnie po przychodniach i aptekach, a tłumy młodych biegały po ulicach, by protestować przeciwko umowie ACTA. Na to nałożyła się sprawa podniesienia wieku emerytalnego, która przeciw rządowi zjednoczyła niemal wszystkich wyborców. Sondaże zareagowały. Porządny spadek we wszystkich badaniach wywołał strach w Platformie, a nadzieję u Palikota oraz w Prawie i Sprawiedliwości.
A kiedy młody szef krakowskiej PO Łukasz Gibała, którego największą zaletą było to, że jest siostrzeńcem Jarosława Gowina, ogłosił, iż przechodzi do Ruchu Palikota, media wpadły w ekstazę. Z niewielkiego przecież zdarzenia „Gazeta Wyborcza" zrobiła czołówkę wydania. Niezbyt znany wcześniej poseł stał się bohaterem dnia. W serwisach informacyjnych powtarzano jak mantrę, że koalicji rządowej została przewaga już tylko trzech głosów. To początek końca – rozmarzyli się pisowcy. Wszyscy wypatrują, kiedy następni sfrustrowani posłowie Platformy zaczną opuszczać swój...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta