Donos na Kościół
Apeluję, aby ks. Isakowicz-Zaleski publicznie podał nazwę kurii, w której, jak mówi, od biskupa po kamerdynera rządzą homoseksualiści – pisze publicystka „Rzeczpospolitej”
Muszę pogratulować ks. Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu i Tomaszowi Terlikowskiemu. Dzięki ich najnowszej książce do zestawu epitetów pod adresem Kościoła – pazerny, bogaty i chciwy – serwowanych nieustannie przez liberalne media doszedł nowy: lawendowy. Nie wiem, czy o taki efekt autorom chodziło, ale taki właśnie osiągnęli.
Upomnij go w cztery oczy
Na nic tłumaczenie Tomasza Terlikowskiego, że sprawa homoseksualizmu zajmuje w wywiadzie rzece pt. „Chodzi mi tylko o prawdę" tylko kilka kartek. Nietrudno było przewidzieć, że one właśnie, najmocniejsze, spotkają się z największym zainteresowaniem. Bo zarzuty stawiane przez
ks. Zaleskiego są bardzo mocne: lobby gejowskie w Kościele wpływa, a nawet decyduje o awansach w Kościele; zniszczy każdego, kto wejdzie mu w drogę. „Im wyżej, tym gorzej" – mówi ks. Zaleski o homoseksualizmie wśród duchownych.
Skąd czerpie swoją wiedzę? Z akt SB i z własnej obserwacji. „Lektura akt bezpieki pokazała mi, że ten wątek przewija się niemal bez przerwy. Z akt tych wynika też, że jak sobie kuria nie dawała rady z homoseksualizmem księdza, to go przerzucała do Rzymu. Jak i tam nie było już możliwości ukrywania pewnych spraw, to ksiądz taki wyjeżdżał na placówkę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta