Niestrudzony Franek
Z jednego z najstarszych na świecie szybów naftowych nadal wydobywa się kilkadziesiąt kilogramów ropy miesięcznie
W lesie otaczającym niewielką wieś Bóbrka wykroty i inne zagłębienia gruntu wypełniała, jak ludzka pamięć sięga, gęsta czarna ciecz o osobliwym zapachu – nazywana dziegciem lub olejem skalnym. Miejscowi smarowali nią osie wozów i wykorzystywali do leczenia zwierząt. Kiedy Tytus Trzecieski, filozof i górnik z wykształcenia, właściciel majątku ziemskiego w pobliskiej Polance, zawiózł jej próbki Ignacemu Łukasiewiczowi, wynalazca lampy naftowej oznajmił: „Przywozisz pan ze sobą miliony. Ten płyn to przyszłe bogactwo kraju, to dobrobyt i pomyślność dla jego mieszkańców, to nowe źródło zarobków dla biednego ludu i nowa gałąź przemysłu, która obfite...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta