Kontrola jako forma zaufania
Kolejne służby, takie jak Inspekcja Skarbowa, otrzymują coraz większe możliwości inwigilacji. Nie spotykają się ze sprzeciwem, bo dla rządzących oznacza to możliwość skuteczniejszego ściągania pieniędzy do budżetu – twierdzi publicysta
Słowo „zaufanie" będzie w związku z tym mottem nie tylko tego wystąpienia, ale, mam nadzieję, całej naszej kadencji i całego okresu, w którym przyjdzie mi, z moimi współpracownikami, rządzić. To zaufanie stało się fundamentem nowej politycznej umowy Polaków, bo ten 21 października, ten zaskakujący dla wielu rezultat wyborów jest tak naprawdę wielką nową polityczną umową Polaków. [...] Polacy zdecydowali się na zmianę władzy, ponieważ odczuwali coraz bardziej dotkliwie, że w ostatnich dwóch latach nie mogą zbudować w sobie zaufania do władzy, która nie ma zaufania do nich samych – że być może pierwszym i głównym powodem, dla którego zmiana 21 października nastąpiła, był brak zaufania władzy – władzy, która ustąpiła – do własnych obywateli".
Tak pięknie mówił w październiku 2007 r. premier Donald Tusk w swym rekordowo długim exposé. Słowo „zaufanie" powtarzało się w jego przemówieniu kilkadziesiąt razy, odmieniane na wszelkie sposoby i we wszelkich kontekstach. Lider Platformy Obywatelskiej nie wspomniał jedynie być uznał to za oczywiste że dla zbudowania tego zaufania ze swojej strony władza musi mieć bardzo dokładne informacje o tym, co obywatele mówią i z kim się komunikują. No, bo jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta