Rzeź syryjskich dzieci
Masakra w mieście Hula to najkrwawszy epizod wojny w Syrii. Czy doprowadzi do obalenia reżimu?
Atak na miasto Hula, jeden z ośrodków buntu przeciwko reżimowi prezydenta Baszara Asada, rozpoczął się od artyleryjskiego ostrzału w piątek po południu. Kiedy w sobotę rano bombardowanie ustało, na miejsce wyruszyła grupa obserwatorów ONZ. Widok, jaki zastała, był wstrząsający.
Wśród ruin znaleziono ponad 100 ciał starców, kobiet i dzieci. Obrażenia wskazywały, że większość ofiar nie zginęła w wyniku ostrzału artylerii, tylko została zamordowana z zimną krwią. Zabito je strzałami z bliskiej odległości, a niektórym poderżnięto gardła. Zdjęcia ułożonych w rzędy zmasakrowanych zwłok, w tym 32 dzieci, które nie miały nawet dziesięciu lat, wywołały szok na całym świecie.
Rząd: to terroryści
Zdaniem opozycji rzeź to dzieło prorządowych bojówek Szabiha, które reżim od dekad wykorzystuje do zastraszania społeczeństwa. Uzbrojone gangi były wykorzystywane m.in. do tłumienia antyrządowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta