Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W pułapce przeciętności

11 czerwca 2012 | Publicystyka, Opinie | Fred McMahon
źródło: Archiwum autora

Najlepszy sposób na to, by w Polsce wytworzyć bogactwo, to wycofać państwo z życia rodzin i życia gospodarczego w ogóle – twierdzi wiceprezydent kanadyjskiego Fraser Institute

Ideę prowadzenia polityki prorodzinnej jako funkcji socjalnej państwa można podważyć na kilka sposobów. Po pierwsze z punktu widzenia logiki działania państwa ze szczególnym uwzględnieniem polityki podatkowej. Kiedy zastanawiamy się nad prowadzeniem polityki prorodzinnej, najpierw należy uzmysłowić sobie, z jakich środków jest ona prowadzona. Żeby pomagać rodzinom, państwo musi zebrać na ten cel podatki. Powszechnie uważamy, że podatki płacą osoby fizyczne czy prawne. To zabawne przekonanie. Cóż to za twory ekonomiczne? Bez względu na to, jakiej formy prawnej dla podmiotu podatkowego czy czynności gospodarczej byśmy nie użyli, zgódźmy się co do podstawowego faktu – podatki płacą ludzie. Tylko ludzie. A skoro tak, to czyż nie przede wszystkim rodzina jako podstawowa komórka społeczna opłaca politykę prorodzinną? Państwo zabiera rodzinom pieniądze, by je później w swej szczodrości tym rodzinom zwrócić. Problem polega na tym, że zwraca zawsze mniej. Z kilku dość naturalnych i zrozumiałych przyczyn. Po pierwsze w procesie tym musi zapłacić pensje urzędnikom obsługującym politykę prorodzinną. Po drugie państwo jako podmiot niemal monopolistyczny na tym rynku zawyża ceny np. budowy przedszkoli i żłobków. Wreszcie chyba przyznamy, że proces ten musi...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9254

Wydanie: 9254

Spis treści

Ekonomia

Auta dla bogatych ominęły kryzys
Banco Santander obejdzie się bez pomocy
Barometr cen. Działki budowlane
Brakuje pieniędzy na remonty dróg
Bruksela nie jest mi do niczego potrzebna
Cytat dnia - Michel Barnier, komisarz UE ds. jednolitego rynku i usług finansowych
Dwa światy zadłużenia
Dzieci zaplątane w sieć zakupów
Dziewiąta szansa na wykorzystanie puli
Europarlament przeciw monopolowi Gazpromu
Groupon sięgnął dna
Grupa PGNiG otworzy dostęp do magazynów gazu
Inwestorzy łaskawsi dla ryzykownych aktywów
Kalendarium gospodarcze
Klienci poszukują perełek
Komentarz dnia: Prywatyzacja po polsku
Konsorcjum Stali: Euro 2012 nie przyspieszyło inwestycji
Liczba tygodnia - 1000 szybów chce wywiercić firma YPF
NWR może szukać pomocy przy budowie Dębieńska
Nowe kadry i pancerz w Bumarze
Od wynajmu ludzi do obsługi HR
Outsourcing kadr za miliardy dolarów
Plan gry w strefie euro
Polskie wódki biją rekordy
Rekordowo duże upusty i czas sprzedaży mieszkań
Resort finansów odrzucił ważny postulat przedsiębiorców
Rosja: stracimy na członkostwie w Światowej Organizacji Handlu
Rośnie ryzyko, że słabnący złoty zwiększy nasz dług publiczny
Ruch lotniczy rośnie mimo kłopotów Europy
Rynek słodyczy wyhamował
Scenariusze dla PLL LOT
Sto pomysłów na biznes miesięcznie
Unijne rozmowy o transporcie i energetyce
W skrócie
Wpływy z VAT rosną wolniej, dochody budżetu zagrożone
ZUS przypomina: wybierz fundusz OFE
Zbyt mało oszczędzamy
Zielona energia zaleje rynek
Zygo: ITI raczej nie odda kontroli w Legii
Zamów abonament