Lewis Hamilton najszybszy w Montrealu
Siódmy wyścig, siódmy zwycięzca. Brytyjczyk wygrał GP Kanady, a podium niespodziewanie uzupełnili Romain Grosjean i Sergio Perez
Po dość spokojnym początku finisz na torze w Montrealu przyniósł prawdziwe emocje. Błędy popełniły zespoły Ferrari i Red
Bulla: walczący z Hamiltonem Fernando Alonso i Sebastian Vettel próbowali pokonać cały dystans wyścigu z tylko jedną wizytą na pasie serwisowym i ta strategia się na nich zemściła.
Kierowca McLarena po drugiej zmianie kół wykorzystał przewagę świeżych opon, odrobił cały czas stracony na zjazd do boksu i sześć okrążeń przed metą odzyskał prowadzenie.
Na mocno zużytych oponach Alonso i Vettel nie tylko nie zdołali utrzymać za sobą Hamiltona, ale też przegrali z Grosjeanem i Perezem. Alonso stracił prowadzenie w klasyfikacji MŚ. Kolejny wyścig za dwa tygodnie na ulicznym torze w Walencji, gdzie o punkty będą walczyć też – w serii Porsche Supercup – kierowcy Verva Racing Team.