Jak rozkręcić sezonowy biznes, który pozwoli zarobić pieniądze
Wypożyczalnia sprzętu plażowego, letni ogródek z piwem, budka z lodami, kramik na plaży. Wszystko to w okresie wakacyjnym może okazać się zyskowne. Wcześniej trzeba jednak wyłożyć nieco gotówki i dopełnić formalności
Założenie działalności gospodarczej, nawet jeśli tylko mielibyśmy ją prowadzić przez miesiące wakacyjne, nie jest skomplikowane. Formalności załatwimy niemal od ręki. Ważniejszy jest jednak pomysł i lokalizacja naszego biznesu, a także odpowiednia promocja. Tylko wtedy mamy szanse na to, aby zainwestowane pieniądze zwróciły się z zyskiem. Tym bardziej, gdy firmę chcemy prowadzić sezonowo.
Oczywiście o zyskach mogą myśleć również osoby, które działalność gospodarczą już prowadzą. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby jej zakres poszerzyć i np. obok kiosku z warzywami i owocami ustawić wypożyczalnię gokartów.
Pamiętajmy jednak, że najpierw trzeba zainwestować, jak dużo, to zależy od tego, co chcemy robić (kramik z warzywami to niewielki wydatek w porównaniu np. z wypożyczalnią sprzętu do żeglowania itp.). Nie liczmy też na dotacje z urzędu pracy – na działalność sezonową urzędnicy niechętnie ich udzielają.
Pomysł i wymagania
Jeśli myślimy o wakacyjnym biznesie, to jest już naprawdę ostatni dzwonek na zastanowienie się, czym chcemy się zająć. Sezon już się rozpoczyna. Nad morzem i jeziorami trwa praktycznie od końca czerwca do połowy września, w górach nawet dłużej.
Możliwości prowadzenia aktywności biznesowej jest sporo. Możemy zostać właścicielem wypożyczalni sprzętu albo kramiku z pamiątkami wakacyjnymi. Możemy też pomyśleć o otwarciu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta