Zatrzymanie Poczobuta to prezent dla Rosji
Unia musi zmienić nastawienie – mówi „Rz” Aleksander Milinkiewicz
Andrzej Poczobut, dziennikarz, współpracownik „Gazety Wyborczej" i działacz mniejszości polskiej na Białorusi, został w czwartek zatrzymany w Grodnie. Postawiono mu zarzuty znieważenia prezydenta Łukaszenki. Grozi mu kara czterech lat więzienia.
Rz: Czy zatrzymanie Andrzeja Poczobuta to początek uciszania opozycji przed wrześniowymi wyborami parlamentarnymi? Dziennikarza aresztowano dwa dni po ogłoszeniu ich terminu.
Aleksander Milinkiewicz: Dyktatura ma to do siebie, że zawsze kogoś prześladuje. Być może władza rzeczywiście chciała postraszyć przed wyborami. Myślę jednak, że aresztowanie Poczobuta należy rozpatrywać w szerszym kontekście. Taki obrót spraw jest korzystny dla Moskwy.
W jaki sposób Rosja miałaby skorzystać na zatrzymaniu polonijnego dziennikarza?
Im więcej więźniów politycznych, tym lepiej dla Rosjan. Unia Europejska nie będzie przecież pogłębiać współpracy z krajem, w którym ludzie siedzą w więzieniach za poglądy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta