Jego baskijska dostojność
Słynie z podań, ale nie tylko Francuzi już wiedzą, że strzelać też potrafi
Jest w nim coś niedzisiejszego i zupełnie niepiłkarskiego. Żel, świecidełka i koszarowe dowcipy to nie jego świat. Wygląda na starszego, niż jest, nosi się poza boiskiem jak absolwent brytyjskiej szkoły z internatem, uwielbia stare kino, a do Liverpoolu przenosił się w 2004, znając już angielski, bo od małego był zapatrzony w brytyjską kulturę.
Tylko ze skończeniem studiów mu się nie udało, musiał przerwać naukę po trzecim roku, bo jako piłkarz Liverpoolu miał już zbyt wiele obowiązków. Żonę, Nagore Aramburu, zna od dzieciństwa, ona też nie jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta