Kryzys łatwego liberalizmu?
Spadło zaufanie do rynków i gospodarki rynkowej, jak świat szeroki, ratunku upatruje się w interwencjach państwowych. A przecież państwo ma być arbitrem, a nie graczem!
Kryzys gospodarczy i finansowy sprawił, że zaczęliśmy powątpiewać w słuszność liberalnych rozwiązań gospodarczych i politycznych. W wielu krajach punkt ciężkości sceny politycznej przesunął się na lewo. Czy model gospodarki liberalnej wyczerpał się? Czy nie jest już w stanie sprostać dzisiejszym wyzwaniom? A może wręcz to w nim leży przyczyna kryzysu?
Bynajmniej: liberalna gospodarka była i pozostaje nadzwyczaj skuteczna. Od 1989 roku przewaga starego Zachodu nad resztą świata znacznie się zmniejszyła, ponieważ byłe państwa komunistyczne i kraje Trzeciego Świata zrezygnowały z regulowania cen i ograniczania konkurencji, wprowadzając rozwiązania wolnorynkowe. Centralne planowanie przestało krępować energię ludzi, gospodarki i społeczeństwa otworzyły się na świat. Największy sukces osiągnęły przy tym te kraje, które przeprowadziły szybką i szeroko zakrojoną transformację wolnorynkową, ograniczając rolę państwa. Kraje, które nie przeprowadziły reform albo wprowadzały je w sposób niezdecydowany, zostały w tyle.
Owszem, w następstwie globalizacji i pojawienia się nowych graczy na światowym rynku, stary Zachód stracił pozycję lidera gospodarczego. Co za tym idzie, rozwinięte państwa straciły szansę na to, by ich dobrobyt był finansowany przez resztę globu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta