Książka w wielkim mieście
Jeśli myślisz, że książki wciąż służą do czytania – jesteś passé
Dziś do odbioru treści uważanych za literaturę używane są inne nośniki – tablety, Internet, iPhone'y. Jednocześnie obiekt złożony z co najmniej kilkudziesięciu zadrukowanych papierowych stron i nieco twardszej okładki zaczął służyć innym celom.
Słyszeliście o bookarcie? Nie chodzi o książkę artystyczną, w której to dziedzinie jesteśmy (my, Polacy) całkiem nieźli. Powyższy termin odnosi się do rzeźb i instalacji, dla których surowcem stały się woluminy, przerobione do niepoznaki.
Przypomnę – drążenie w książce nie jest współczesnym wynalazkiem. Ongiś gruby, wypatroszony w środku tom mógł służyć jako kryptofuterał na pistolet czy flakon (z alkoholem, trucizną, afrodyzjakiem). Od dawna używa się też książek jako schowków na banknoty lub suszy między kartkami okazy flory. Inne praktyczne zastosowanie tomów to równoważenie nimi chwiejnych mebli,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta